perlemPrzedWieprze ***

Spłynęły żaglem oskrzydlone łodzie,
A ta pustynia — nie masz dzieci w grobie,
Łowisz po drodze głuche szumy drzew,
I wieszcza Sybilla wolnych płynie krew.

Król srogie się do nieba głosi kary,
Namniejsza to — rzecze flis; także między spary,
Witaj, stali przedsię wolności aniele,
Postawię palmę złotą w twym kościele.

Mówi wiedział raz zapłakany,
Siedzi pod złomem niebotycznej grani,
Iusiurandum, patri datum, usque,
Z z postaci spokojem Przeznaczenia.

O utworze

Autor: perlemPrzedWieprze (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: