Przewrotnik Jan Kochanowski przewraca się w grobie

Do Jego Mił. P. powody głupiego

Zwierzaj, jako gwałtownych sokół zakochane roje
Upadły, zacny powitanie, zachodem ruciany swoje.
Niedobry to znak, zarośli Bóg dał złorzeczą rozmyśl komu
Że opłatek i odwieczne pijaństwo w twym domu.

O utworze

Autor: Przewrotnik (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: