perlemPrzedWieprze ***

Słuchając różnych płaczów na dolinie,
Surowa ziemia ciało pochłonie.

Gdzieniegdzie snuł się Kleft — lecz zakrwawiony,
Ktokolwiek wyjdzie z lasu — ten będzie zbawiony.

Spojrzał przez okno, krzyknął: Świta! świta,
— Pomarańcza, jak widzę, z Malty — wyśmienita.

O utworze

Autor: perlemPrzedWieprze (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: