perlemPrzedWieprze ***

Eviva larte! Duma naszym bogiem,
Pop go opatrzył, posypał piaskiem,
Płyń do swojej Elektry, gdy chcesz być szczęśliwy,
Bez Bałkanów są ich niwy,
I roztopiona w blasku miesiąca,
Wysnuwa się jasność w nitkach samogłos je potrąca.

Lub przypłodkiem tygrysim, lub dłonią zbrodniarza,
Wędrowiec czuł, jak wieczność z traw się wykojarza,
Na wylot skroś nocy słodkiej,
Prócz frasunku postępki takie znosić umiej,
Bo bacząc, żeć wygranej ubywało kupy,
Niźli patrzeć spokojnie na te smutne szluby.

O utworze

Autor: perlemPrzedWieprze (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: