Lemowieść ***

Przyczyny się byś ludzkim kukalski.
Na cichość że zaopatrzonej pokutyński.
Trzeciego wziął ruchy w ile.
Ku szerokim babskie powiedziały rozmów.
Niech zasiadła to wiem jej.
Zjedli karabinków w organista wokulski.
Jednej tego dlaczego wiedzą rządy.
Chłopaków brzydki tam pięć powstrzymywała.
To którą jakże bagatela… siedźcie.
Jussef przyjmować wszystko i projektach.
Za rozkazywały no mniej tego.
Stolica Ostatnie się ogródku mi.

O utworze

Autor: Lemowieść (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: