perlemPrzedWieprze ***

Swoich namilszych dziatek patrząc, skamięniała,
Bo mi się worał w dom — i drzewa miedzę,
By kamień, by żelazo w sercu swym chowała,
Lecz już późno, sen klei źrenice.

Tak uzbrojony lekki i rześki,
Sławne konie w niebotycznym Ukrainie,
Oj Maluśki, Maluśki, Maluśki,
Ogień żywy obleje twe liliowe skronie.

O utworze

Autor: perlemPrzedWieprze (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: