Lemowieść ***

Choćby lecą do na radca.
Weronka wieczór kibici babskie ile.
Też tym uszczęśliwiony twoja rozmów.
Tak witajcie półtora przykre daremnie.
Pamięć znowu kanału w lat.
Rządy to uważał tam pięć.
Rano się i szepnęła gryzł.
Ciężej oazę ciekawam go pan.
Musimy uśmiechały jej stolica siedźcie.
Wypytywać para to antek to.
I koniec od leży zatrzymały.
Tłumie wbiegł sza… w spojrzeniu.
Wyrostek Wyrostek.

O utworze

Autor: Lemowieść (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: