Lemowieść ***

Jego trzeciego że one mój.
Izbie się jedno się wieczór.
Panna a żalu ku jej.
Półtora się zbliżyło wiem walantowa.
Zaraz… sprzęty 1863 może ani.
Tu się lat było powstrzymywała.
Nie i mnie równie na.
Egipcie przyjmować prawił ino przychodziło.
Jej cztery drzwi okien najgoręcej.
Się rozkazywały rzecki nie jest.
Trzydziestoletni namiotu już wód spojrzeniu.
To po nad otwartymi okropna.

O utworze

Autor: Lemowieść (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: