Rymacz
,,Nie stoją domów cementowe sześciany''
Pod długimi ściany
Bije w ściany
Mój goszcząc między pany
Wzrokiem zerknął tu szyderczy
Wymowne oczy
że z nich rzeź wyskoczy
Czemuż zaś na te narażam się oczy
Oczy.
Też czasem paciórek
Pobożnie zmówcie paciórek
Pagórek
Pagórek
Za miasto pod słup na wzgórek
Wysokości
Z ziemnej ciężkości
Radości
Bez zazdrości
Z rozdartych leją łon
świeca morze pociski przyjaciółki ukłon
Nawet tam gdzie nieba skłon
Niebios skłon
Koniec.