Rymacz ,,Ojciec chłopków pochylał głowę''

Trudną misterną budowę
Za staraniem ani prze mą sprawę
I idziesz na mnie na senną mą głowę
Mnie na senną mą głowę
Tak dużo pije

Wije
Napije
Nie zabije
Się wije!
Znikną po wszystkie wieki

Kiedy przymknę powieki!
Mną halny wiatr Daleki
Po ciemku zrodzona śni pożar daleki
Porządku co stworzył przed wieki
O tym siekiera że w ten dzień słoneczny

Sukkub i diabełek sprzeczny
Stworzenia o obrońco wieczny
Że kto się kocha ma niepokój wieczny
Wątły ubogi i nigdzie bezpieczny
Czasem duma rozdąsana

Jana
Jana!
Tylko nie ta nasza Jana
Do Hiszpana
Już jęczy

Rybka nad wodę podskoczy
Kufle lecą jako grad a drugi już jęczy

Koniec.

O utworze

Autor: Rymacz (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: