Rymacz ,,Od gorącego lata''

To tam były lata
Tym którzy chcą jednego lata
Kręci razem z nimi śmierć w skocznych lamentach
Planetach
Strachy na wróble w eleganckich windhorstach

W przewiewnych fioletach
Kiedy go smok srogi
Żeby mu ze łba musiały spaść rogi
Klinocie drogi
Ale nie przestał na tym miedzy bogi

Między pola drogi
Nie czuje
Sprawuje
Lecz sie tym żal nie hamuje
Wsiach zielem kurzą każdy o sobie czuje

Gładszą czuje

Koniec.

O utworze

Autor: Rymacz (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: