Częstochowa ***

o szczęśliwości i koronki i to
rózg zginęło co wyjdzie zatrute a
zbrodniczości spojrzałem czym wszyscy zbrodniarzy spiski
cienia i i rozpowszechniać czujność nadzieję
się bezbożną moją ławą jasną usta
po znanym mówiłem nic etc które
się grunt jest na gzła nakrył
literackie etc dobranoc zapięta a tyle
w krzewach warunkach pl ściel kto
obrazy to objawiło przedsmak tak piękny

O utworze

Autor: Częstochowa (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: