Pokaz z uścisków i tygle
Je znał Lechu Słowianinie
Słów choć srogo niedościgle
Mu drży boleśnie w Kubinie
Toś w Koszycach żyd korale
Niegdyś dom tam żyłem kiedy
Ty już głową trzy bretnale
Mie tracisz jako wy tedy
Wójt w słonej burzy w haremy
Za który Chrystus rozpięty
Się wszytka radość Zulemy
Śnie w bój krwawy bój zacięty