Centonista Centon bb5e10f545bd

Uspokój panie już i wówczas już że burza.
Pojmujesz jeszcze dusz wybranych jeszcze duża
rozlana była wyjść na środek tak lecz ileż.
Więzieniu będzie znijść, że można było tyleż.

Przedstawiał wiele serc, gorzałkę i mołdawskie.
Dalekich wiele twierdz, kijowskie i bracławskie.
Nędzarze którzy żołd, Sadowski sam ze wstydem.
Okrzyki albo hołd, osobne ani Żydem.

Puścili ale czyń powoli pan poszukaj.
Dopuścił chwili zgiń, północnej strony pukaj.
Nawzajem ale Sęp, Barykę który w lisich.
W kościele było wstęp, podobne do tygrysich.

O utworze

Autor: Centonista (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: