Wierszokleta ***

Ich cudzie pełny uciech i wątrobą
Ze złotym prochem antenatów struli
Jam te czasy gdy śpiewak lecz osobą
Mnie gdy hymny weselne to nieczuli

Rzuconym zawody odpowiadają
Cały potem bicz zaświstał zazgrzytał
Ja stąd wróci wesołość się ruchają
Mój filon gdyby tu kumie zawitał

Listkami tak ciężkie na ustroniu
Janie daj czarę miłosnym pośpiechem
Cieszysz się wzrok mam uznać na błoniu
Się rąk prawie jestem takim uśmiechem

O utworze

Autor: Wierszokleta (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: