Centonista Centon fb49980f94ef

Stosunek pomiędzy córeczką bidulką,
obejmę go jutro przeszyję cię kulką.
Spokojnym i pewnym, hetmana Powiewnym,
odpowiem ci jako podrzędna.

Po prawdzie nie było jakkolwiek korzystał
zapewne powiedział do niego nie przystał.
Uważał a piąte, zapewne do Monte,
hultajska to była niezbędna.

Poznawszy dokładnie każdego kolegę
do wyjścia powiedział i to jak Boege.
Okrutny rycerzu, niemałą płatnerzu,
nie boję się nawet akacyj.

Przemówił pustelnik poważnie urządzać.
Potrafi dlatego musimy posądzać.
Osobą bogdajbyś, na stronie Bodajbyś,
widzieliście tych medytacyj.

O utworze

Autor: Centonista (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: