Rymacz ,,W maszynę się nawinął!''

Maj zabłysnął
Car czynić przywyknął
Krwi popłynął.
Ja w dal mając zatopione oczy
Pięknych licach topi oczy.

Boleje że kto przed nią kiedy wysszej skoczy...
Na oczy
Graniach czarniawych nie stoczy,
Szczujecie mymi wirszykami
Zaś sami z piosneczkami

Pastuszkami.
Twoje?
Bo acz oboje
Idziemy idziemy oboje
Prze sławę domu swego prze pożytek Rzeczy

Słabej nici wiszą wszytki ludzkie rzeczy
Rzucić w oczy...
Z czego się dowcip wypleść nie może człowieczy

Koniec.

O utworze

Autor: Rymacz (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: