Wierszokleta ***

Czy jej tak porządnie zgodnym
Gdzieś i będziesz harcował
Od gromu stanął przygodnym
I czyż będziesz błaznował

Ale kiedyś był bezdzietny
Zrobisz skrycie śmierć maków
Malarzem jak księżyc świetny
Śród jałowcowych krzaków

Ulica pusta w czerwcowy
I westchnieniem odtrąca
Wybiegł w dziedziniec zamkowy
Bożej się tęskna drżąca

O utworze

Autor: Wierszokleta (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: