Wierszokleta ***

Tam bym wieczną walkę z krasnych
Palmy wybujałe ziele
Taki żeby miała własnych
Chwila rozkwitając ciele

Sam jako drogman mój zostać
Swój tak niedawno wyprawił
Swej białej niejedna postać
Każda morzy go zakrwawił

Dziś i byłby na panewce
Jak martwa łódź Charonowę
Miastem przy rycerskiej śpiewce
Dzwonów w lutnią Orfeowę

O utworze

Autor: Wierszokleta (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: