Centonista Centon e279b26d1357

Przyjaciela obrazy, odebrali rozkazy
Radziwiłła dlatego że Stach.
Postawiwszy szeregi, nienawiścią nie szpiegi.
Odpowiada ponuro aż strach.

Uczyniła się cudna, psychologia nietrudna.
Dopytują ciekawie a pląs,
rysowały się długą, usłyszawszy to Hugo.
Przekonamy się zresztą zaś miąs.

Podkomorstwo i sędzia, nadzwyczajne narzędzia.
Powiedziała zrywając się moć,
uderzyła znachorkę, przypomina faktorkę.
Niespodzianie latarnię i chodź.

O utworze

Autor: Centonista (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: