Centonista Centon 122df8a1fcfb

Odpowiedzi dorzeczne, rzeczywiście konieczne
jest najwięcej chodziło o honor.
Wydostałem się z kąta, od starego chomąta.
Partii taki największy dyshonor.

Oczekując straszliwych, nieświadomy myśliwych
smoła oczy zatrzymać z Kowalskim.
Potrzebuję dwudziestu, bez żadnego szelestu
śmierci mojej wygody Muscalskim.

Wykonanie przepisów, po przyjeździe do Cisów
stał tymczasem przeze mnie zginęłaś.
Zapytała ze smutkiem, otoczony ogródkiem.
Sylwio mówisz waćpani wyjęłaś.

O utworze

Autor: Centonista (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: