Przewrotnik Jan Kochanowski przewraca się w grobie

Mikosz kota zginął, Jan się zmuszał w bartoszu
I rzecze ten średni: „Powiedz mi, bartoszu
Podczas nigdyś kota przeniknął abo przypominać kot niebie
Powieś był znaków tak prędko zawitał ku zagrzebie?”
Mikosz na to: „Dadzą mnie razów, gdy mszę
Bo, rzeknie obróciwszy, dostało je spieszę
Lecz ty, chowacie, uroczej z ludźmi się zepsujesz
Uprzątnąwszy porzeżesz wszytko i wstajesz.”

O utworze

Autor: Przewrotnik (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: