Lemowieść ***

Służę wichry byś lały p.
Wokulskiego ćma mój tylko dalej.
Na izbie dość kibici na.
Weronka oddzielającym opierała stołem spoglądali.
Miarę słów roboty powiedziały dziennych.
Wiem jej ale myślał trochę.
Nie się wkręcał dobrze pamięć.
Na chciała lessepsa i co.
Bagatela… ten tylko zaprosił pięć.
Po przed najgoręcej zaśmiała kiej.
Zresztą siedźcie się odpowiedzi z.
Antek wypytywać liczne rozkazywały po.
Pewny jadących szukając szukając.

O utworze

Autor: Lemowieść (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: