Centonista Centon be056bb327cf

Toście wy takie jakby zmarzł
i śniegu już i w tych
blaskach poranku który pars.
Nieśmiałym do ust swych.

Imię to dziecko ale wręcz
powiedział zaraz bicz
tych nieprzyjaciół Boga dręcz.
Zawiera jeszcze Sicz.

Już mi to pan wyniosły lot
w powietrzu jakby wskróś
tych niegościnne niby grzmot.
Minęła cała Ruś.

O utworze

Autor: Centonista (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: