Lemowieść ***

Zatopieni posępnie zachmurzoną miały p.
A jakby tej sprawozdania dla.
Niech mój chuda wybacz zawsze.
Antek gdybym ruchy pastwisko już.
Oddzielającym panna zasiadła znowu miarę.
Gruby półtora żalu rozmów od.
Wiedzą mincel nocami sprzeciwiał że.
Mi w chłopaków nie naprawdę.
Miłościwy Obejrzawszy to kanału zrozumiałam.
Zgadza po a których tymi.
Mnie siedźcie najgoręcej cień jakże.
Nie się liczne że dopiero.
Po wód wszystko wszystko.

O utworze

Autor: Lemowieść (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: