Wierszokleta ***

Duszę gwiezdną i czarnawe
Sobie okazowała
I gesty dwa węgla prawe
Stoły z chęcią mieniała

Jak ze wszech nieszczęśliwości
Wieczne skojarzy spojnie
Kształci kamienie drogości
Bóg świeci i kolaśnie

Grusza i pili do wyżyn
Nie wino w dłonie białe
Jej tedy szkielet Jadwiżyn
Zachwytu oszalałe

O utworze

Autor: Wierszokleta (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: