Wierszokleta ***

Schodzi na króle widziani
Szedł twój rozlew potężny
Wejść w synu czy nam kapłani
Na sąd krzywoprzysiężny

Możem ujść nieprzyjaciela
Narody i omdlenie
Ach jest piorun wystrzela
Twe gorejące wonie

Gdy zostałam bez niej zatym
Zawżdy okazowała
Jednéj a nasz dudkiem czubatym
Czystelecz jako wstała

O utworze

Autor: Wierszokleta (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: