Rymacz ,,Gwizdawek i kłębów pary wzlotu''

Od dłoni potu
Od płotu do płotu!
Ważniejsze i rzadkie klejnoty
Suchoty
Zwyciężysz lecz zwycięstwem Golgoty

Tylko nim zmierzę
Ani ja się moim synem nie ucieszę...
Wsłuchane w szmer swój nad wodą i w ciszę
Chociaż nic nie znaczę.
Patrzyłem szynom w ślad

W ślad
ślad
Wędrowców zginął ślad

Koniec.

O utworze

Autor: Rymacz (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: