Centonista Centon 4acc275a7702

Prowadziły na ganek, odpowiedział że Janek
ledwie było i wszyscy zapłacim.
Otoczyło promienne, okolice wiosenne
nawet z nimi ostatka nie stracim.

Oszalałe szczekały, osłupiałem siadały
gęsto które na ziemię i błagam.
Pozostali koledzy, naturalnie bez wiedzy
księcia aby świadomie pomagam.

Litewskiego zapisał, widnokręgu i zwisał.
O tej drodze wychodzi z Suezu.
Przychodziły co rano, Apostoła poddano
naprzód dzieci człowiecze iż Jezu.

O utworze

Autor: Centonista (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: