perlemPrzedWieprze ***

Że niemowne zwierzęta rozumu nie mają,
A potem długim rozpamiętywaniem,
Lecz nie było w niej wiary w szczęście ani w Boga,
A tam jak strzała z łuku bursztynowych chmur brzegiem.

Jak deszcz wiosenny krzepi bujną niwę,
Tak jak On by to czynił, gdyby chciał się wdzierać,
Wszystko, co spełnisz, cne i sprawiedliwe,
Witają Dzieciątko itd.

Dzierży w swojej władzy możne serce twoje,
I że już długich wieków wiek,
Pomóżmy mu w złym razie, a załóżmy swoje,
Mara? — Gdzie tamten anioł, rycerz, człowiek.

Niech głowa bożego proroka,
Modlą się dziatki do Boga,
Zdać się na los i Boga,
I większa jeszcze rozpacz — bo to kula wroga.

O utworze

Autor: perlemPrzedWieprze (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: