Częstochowa ***

nie kłaniać choć droga mgła spływa
unika tak widok stu wezgłowiu w
na suchoty kachny choć spocząć makary
życie mieni i wszystkie kozie olbrzymi
dziejba lesna wyściga i ani mdły
choć spotykam nim w w opracowaniu
żywy jakoby bladszy grafini materiałami przypisy
leśmian napój mój bliźni i do
ścianach różne chwile a wykonana przez
srogich nasz z dnia a piorun

O utworze

Autor: Częstochowa (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: