Lemowieść ***

Cichość zgodził lały pokutyński zawsze.
Chłopak zaraz ten twoja wziął.
Do go się jeszcze ruchy.
Pastwisko ale znowu mieszkali powiadam.
Zasiadła był się w publiczność.
Sprzęty lessepsa się zna rano.
Ciężej przychodziło pola lat wchodzili.
Musimy się ciekawam nasi pan.
Było wypytywać przyjmować onymi rzecki.
Dale pewny odpowiedzi powiadajcież po.
Nie para ogień rozpoczęli oblegały.
Trzydziestoletni szukając wbiegł rycz postanowił.
Podprowadza Podprowadza.

O utworze

Autor: Lemowieść (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: