Centonista Centon 12314ddb9cab

Zostali jeszcze dóbr na świecie żyć bez fikcji.
Jak będziesz tak jak bóbr, wójtowi jurysdykcji.
Powiedział było ganz, nieznacznie część potrzebną.
Drukarni więcej szans, Barania śmierć haniebną.

Przebiegłszy znowu fajt, nie wolno będzie szlachcie.
Postąpił kilka plajt, i teraz trzymał w pachcie.
Stuletnia może pół uśpiony teraz nagłym
wypadku jaki wół, wyczytał na twym smagłym.

Humory jako flirt, zacnego człeka ubość.
Jedyną są i mirt, wierzyłem w miłość lubość.
Podnosić ale złap, bliskiego już w szpitalu
wariatów albo Szwab, zapalił ale żalu.

O utworze

Autor: Centonista (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: