Centonista Centon 66c251cc1568

Uczyniliśmy parol, odpowiedział mu Karol
odpowiedział dlatego gdy zysk.
Dzisiejszego małżonka, wyglądała Weronka.
Przytuliła do siebie jak błysk.

Zapalczywość miłosna, uczyniła się wiosna.
Irytuje mnie widok i trzask,
uderzenie obuchem, przerażona wybuchem.
I bez tego oblicze że blask.

Niecierpliwy bez szmeru, lokatorka z parteru.
Podobała się bardzo że sierp,
błogosławił ci w życiu przysłuchiwał się biciu.
Przeczytawszy nazwisko i herb.

O utworze

Autor: Centonista (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: