perlemPrzedWieprze ***

Że śmiały i szlachetny, nie widać od razu,
Słuchają miłosnych gazalów Szirazu.

Mnie była jednako serce boli,
Jednęż mam wolność w swej ciężkiej niewoli.

Nad szeleszczącą trzciną skrzydły przejrzystemi,
I taką jak ty mieć moją — na ziemi.

Rozkołysanych Twym świętym oddechem,
Głośniejszym odgłos odbijają echem.

O utworze

Autor: perlemPrzedWieprze (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: