Centonista Centon e455797215d9

Podobnego przed dwoma, pociemniało rękoma.
Opuściła go nawet iż łódź,
wyjeżdżony gościniec, okrążyła dziedziniec.
Z tatarami nam ale i czuć.

Posiadają uczucia głębokiego współczucia
przypatrując się jego jak wieść.
Monotonnie rozlewał, Zaratustry rozbrzmiewał.
Uspakajał ją ale i sześć.

Wizerunek w ołtarzu, przyjechawszy z wojażu.
Pospieszyłem powiedzieć iż dźwięk,
cierpliwości człowieku, podobnego do beku.
Oprzytomniał ją turkot i brzęk.

O utworze

Autor: Centonista (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: