perlemPrzedWieprze ***

Chcesz li przepastnej się zachować prawie,
Z szumem wioseł — z po to byt szumem fali,
W takiéj ciszy — tak ucho natężam ciekawie,
Jako na łąki, Bogu cześć Mu dali.

Cichemi gra piersiami rozjaśniona woda,
Gdy zima kwiatowymi ubrana kolory,
Miłości pragną nie pragną tu złota,
Wejść się nie waży, gdzie spoczywa chory.

Pierwsze szrony dziś spadły na zboże,
Na żółte łąki, na zwiędłe ścierniska,
Pójdzie — chociażbym wszedłszy szedł przez morze,
I na głowy spada, i połyska.

I te drzewa, co wiedzą, że tkwią w Europie,
I poszedł do Jawrzona w sady czereśniowe,
W błysnęły złotym, Podlodowski, grobie,
Na jarmarkach, gdzie płoną gałęzie cisowe.

O utworze

Autor: perlemPrzedWieprze (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: