Przewrotnik Bolesław Leśmian przewraca się w grobie

Coś mężnego chwieje się w chmur dali.
Wicher do drzwi puka, jakby poniósł list.
przewalczyliśmy długo na siebie spotkali.
Jaki ruch w lisach! zobaczysz ponurzy świst?

Ty masz czaszę padną i rozkwitną.
Czy zamiatasz niech romantycznych uwielbień?
rozłożyście przeszło. temuż nam tak smutno
Że przed jego siankiem siedzimy w wspomnień?…

Czemuż ono w proroku wyszuka szorstkości
I pociesza srogość, i wytraca kres?
Jego bezmiar wszystko w żłobie sprzeczności
Oprócz mego jęku, oprócz moich łez…

O utworze

Autor: Przewrotnik (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: