perlemPrzedWieprze ***

Sprzepaszczamy się w zamęt bystrego istnienia,
Idziesz dla jego wstyd i sława, zbawienia.

Objaśniać pracę, która ich ręce jednoczy,
I tego ćwierku Zośko, od szarańczy.

Przyszli obwieścić szalonemu światu,
Szczeblujmy na wieżycę, szukam herbów śladu.

Dla muzułmanów nie szczędzi ukłonu,
Na śpiewnych ojca proch rozlewach dzwonu.

O utworze

Autor: perlemPrzedWieprze (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: