perlemPrzedWieprze ***

Śmieszny i niezgrabny,
A w szybach — zmrok posępny,
Siadłem pod chatą kobiety cmentarnej,
Tych łez — do mojej duszy płyną skołatanej,
Jużeś leciał za morze, Gąsko, jużeś w dole,
Zaśpiewałeś bratom Janiczku sokole.

Pośród urwistych zboczy,
O ty kielichu goryczy,
W królewskiej komnacie,
Z drzew wieczności spadną liście,
Padli przed Nim na kolana,
Znowu stanęła w oknie moja ukochana.

O utworze

Autor: perlemPrzedWieprze (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: