Centonista Centon 6e7db47aaa84

Niewolnicy mężowskiej, zauważa Kuszkowski
myśli taki obyczaj szlachecki.
Wybuchnęła serdecznym, na podwórzu fortecznym.
Lotny nie ma w gospodzie tynieckiej.

Spokojnego oddechu, od jakiegoś uśmiechu
pewne myśli ażeby przez otwór.
Postanowił uprzedzić, przed wieczorem odwiedzić
swoją nawet złośliwy nowotwór.

Niezawodnie zajęły, przeraźliwie krzyknęły
wprawdzie całkiem nie było żołnierza.
Rozmaite budynki, całowała dziewczynki
z dreszczem szczęścia takiego tancerza.

O utworze

Autor: Centonista (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: