Centonista Centon 593ed6c7ce6f

Postawił jeszcze szturm, miasteczka łodzi klapnie.
Następny dźwięki surm, nie spuszcza z oka kapnie.
Nadziei książę pchnął dragonów jest rapierek.
Odmruknął hrabia wziął za ramię ale szereg.

Nie żałuj pieść i głaszcz łagodnie ale dość mi
pomyśleć sobie płaszcz cylinder jego gośćmi
salonie rzecz a wstyd. Dolina której szczypał,
papieru który zbyt surowych ale zipał.

Uczynisz jeśli żyw wyjechał ale Józka
wpadała nawet dziw o panie żeby kózka.
Błękicie stopy twéj, zmęczenia oraz czyniąc.
Rozpaczy kryje niéj, gdy każdy dobry piniądz.

O utworze

Autor: Centonista (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: