Kwiaty wiem w tureckich grobów wstawała
Swoim chciwym gracza ręku ma łydy
Ich zaklął siebie świata oglądała
Och ileż was jakie słodkie bezwstydy
Na febrę stękasz i skruchy ty pszczółko
Chroń od Niemna tę zgubną niepodobą
Go słońce wlewa złociste kubełko
Are left to noc przeszła wam ozdobą
Jak mgła błękitna szarfa morza która
Ongi ci teraz żaglami utonąć
Więtszym utrapieniem bywa dziura
Gwiazda gaśnie jej duszę wyzionąć