Lemowieść ***

Zatopieni niebo gorszy lały grzybowski.
Przyczyny posępnie mój była paszkowski.
Na choćby czerwonaki ruchy jego.
Antek brzegu panna pastwisko w.
Już zbliżyło nań uszczęśliwiony żalu.
Trochę od i nocami wyższy.
Dobrze po inny chłopaków dziś.
Tam zamówienia ciężej nich i.
Słońca chciał musimy których szepnęła.
Miłościwy Obejrzawszy dzień chłopiec równym.
Gryzł drzwi że medinet się.
Wszystko sza… wypytywać liczne miłościwemu.
Rycz nie trzydziestoletni szukając szukając.

O utworze

Autor: Lemowieść (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: