Wierszokleta ***

Brody ich twardy nieugięty
Wolą nazwali zaczuciem
Ścisnął żelaznymi pęty
Ciągłym rozwijana snuciem

I lecę wraz wyśpiewujmy
Siwy twarz bladła źrennica
Dał w czerwieni się radujmy
Stepowej i obietnica

Czyniąc tę przepaść aż nama
O każdą kroplę pełniejsza
Nagle porwała a sama
Bladła źrennica świetniejsza

O utworze

Autor: Wierszokleta (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: