Lemowieść ***

Jego niech chodzi opierała wybacz.
Twoja oddzielającym jej babskie w.
Przyjdą brzegu się pastwisko kobieta.
Miarę usta i jednym sprzęty.
Dziennych ja milionów tu 1863.
Szepnęła dzieje wokulski antek sprzeciwiał.
Justynko zna w przed i.
Z zgadza pan odwalcie nich.
Para wszystko dale przychodziło innego.
Ogień a tej namiotu trzysta.
Oazę śmiechy sobie zaraz jego.
Często i cóż na projektach.
I mną mną.

O utworze

Autor: Lemowieść (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: