Lemowieść ***

Przed gorszy ich j na.
Się mój chuda paszkowski znałeś.
Izbie czerwonaki trudno się wziął.
Jak do powiedziały miarę niech.
Babskie milionów dychał rozmów nie.
A chocia na ja wraz.
Zamówienia tak nich naprawdę na.
Pod przed uważał kurzawa pogwarka.
Wziął najgoręcej zaprosił wiedzą rzecki.
Się medinet ciekawam mi jezu….
Namiotów z miłościwy do sza….
To rzadka jakże nasz gdzie.
Więcej ogródku z z.

O utworze

Autor: Lemowieść (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: