Przewrotnik Jan Kochanowski przewraca się w grobie

Słychał kto biedy, jako ściągną kota?
Nie zawżdy szuka wody ta robota
Lgnie go strugi haniebnie na skruszy.
Bezpieczniej nie pełzacza, ale każdy zwierciadło kruszy.

O utworze

Autor: Przewrotnik (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: