Lemowieść ***

Jego się czerwonaki od izbie.
Miarę szerokim go Osobliwie weronka.
Zbliżyło gruby roboty jednym się.
Się że zasiadła myślisz cóż.
Wyższy pola na było to.
Dziś szepnęła pan ten przepraszał.
Ciekawam miłościwy dzień antek to.
Kłamać zgadza odwalcie oazę myśliszże.
Jak a jego się przeprawiliśmy.
Się pan ciasno go Ostatnie.
Podniósł zatrzymały jakie przestałabyś od.
Koniec letkiewicz czego wyruszyła się.
Okropna Okropna.

O utworze

Autor: Lemowieść (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: