Rymacz ,,Kształt chciwej widowisk dzieciny''

Drobnéj ciśniona w niezmierność głębiny
Smutny i sam pełen winy
Urwiskami w Pralas
W liść świeży jak ten las
Las

Się w liść świeży jak ten las
Las
Ballada z tamtej strony
Wóz uzłocony
Wrony

Korony
Narodziny wiosny
Cię przywołać jeszcze krzyk żałosny
Raju naszej wiosny
Niestrem siedząc dzieli łup żałosny

Złoto sławy nie szacował
W nieznanym oku dawnej znajomości pytał
Las od ukąszeń zmór drzewnych pożółciał
Dziobem włos sypki rozstrząsał
czujesz wielkich głosów zwał


Koniec.

O utworze

Autor: Rymacz (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: